Gazoport może być większy

Jak podaje agencja Newseria do spółki Polskie LNG, odpowiedzialnej za budowę i eksploatację gazoportu w Świnoujściu, zgłaszają się nowi kontrahenci, zarówno z Polski, jak i z zagranicy, gotowi zaopatrywać się w skroplony gaz ziemny (LNG) w Polsce.
 – Będziemy mogli w naszym terminalu świadczyć usługę tankowania statków – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Maciej Mazur, rzecznik firmy, dodając, że równie dużym zainteresowaniem wśród potencjalnych partnerów cieszy się usługa przeładunku gazu na mniejsze jednostki. – Pierwotnie gazoport był planowany wyłącznie jako terminal importowy, obecnie patrząc na to, jak zmienia się rynek LNG, jakie są decyzje Komisji Europejskiej, ten terminal ma szanse stać się terminalem importowo-dystrybucyjnym.
Gdyby tak się stało, powstający obecnie w Świnoujściu Gazoport byłby największym na Bałtyku terminalem redystrybucyjnym.  Oznaczałoby to konieczność dalszej rozbudowy portu, w tym m.in. budowę trzeciego zbiornika.  

W 2012 r. spółka Polskie LNG poinformowała o możliwych opóźnieniach w realizacji gazoportu. Po ich uwzględnieniu obiekt w Świnoujściu miał zacząć działać w połowie roku 2014. Jak podaje Newseria powołując się na Macieja Mazura, obecne opóźnienie wynosi 2 – 4 miesiące.